Blog firmy Poliman

Tworzymy portale, strony internetowe, gry i aplikacje. Projektujemy, programujemy, obsługujemy i inspirujemy.

Browsing Archive:

Monthly Archives: marzec 2012

Wyślijmy im pieniądze!

Któż z nas nie posiada niekoniecznie legalnej muzyki na dysku? Warto jednak zaznaczyć, że samo posiadanie popularnych mp3 jest całkowicie legalne, jednakże dystrybucja (nawet za darmo) jest zabroniona. W polskim prawie.


Innego zdania są korporacje muzyczne. Te amerykańskie behemoty już nie raz próbowały narzucić swoją wolę (i nakazy sądowe opiewające na dość wysokie kwoty w dolarach) przez ocean na obywateli innych krajów, między innymi w formie powstrzymanego niedawno ACTA. Nie wspominając już o SOPA oraz PIPA na własnym podwórku.


Najistotniejszym punktem dyskusji dla MPAA oraz RIAA jest to, że kopie elektroniczne są tak samo wartościowe jak fizyczne. Dlatego też, w myśl przypowieści o sprawie rozwiązanej przez Ōoka Tadasuke, powstała strona Send Them Your Money.

Skoro cyfrowa kopia jest tak samo ważna jak oryginał, Jake Gold doszedł do wniosku, że dla tych stowarzyszeń cyfrowa kopia (skan, zdjęcie, reprezentacja) dolara jest tak samo ważna, jak prawdziwy dolar na ich koncie bankowym.


Czy akcja przyniesie rezultaty? Trudno powiedzieć, zwłaszcza że RIAA już nie raz postawiło przed sądem dzieci, osoby głuche czy bez komputerów za posiadanie nielegalnej muzyki.


Rozbicie LulzSec

Dwa dni temu, 6 marca, dokonano pięciu aresztowań członków grupy haktywistów LulzSec – dwóch z Wielkiej Brytanii, dwóch z Irlandii i jednego z USA. Co to oznacza dla Internetu? Zapewne kolejną cyber-wojnę z powodu zatrzymań. Pierwszą firmą, która już ją odczuła, została Panda Labs, z której wyciekły emaile i hasła jej pracowników.


Pytaniem jednak jest czy tego typu akcje międzyrządowe przynoszą rezultaty?
Anonimi zawsze zaznaczają, że są Legionem. Nie mają zorganizowanej struktury i albo skupiają się w niewielkie grupy, albo działają indywidualnie. Nie istnieje także żaden formalny przywódca. Kompletna decentralizacja oznacza, że nie da się ich zinfiltrować, czy rozbić kompletnie.
„LulzSec byli grupą, Anonymous jest ruchem. Grupy przychodzą i odchodzą, ale idee trwają wiecznie” – Anonymous.


Anonimi często przyrównywani są do mitycznej Hydry, której po odcięciu jednej głowy w jej miejscu wyrastały trzy kolejne. Wątpliwym jest zatem, by zlikwidowanie LulzSec (która i tak od ponad pół roku nie była aktywna) miało przynieść pozytywne rezultaty.


Źródło: rt.com, twitter