Blog firmy Poliman

Tworzymy portale, strony internetowe, gry i aplikacje. Projektujemy, programujemy, obsługujemy i inspirujemy.

Browsing Category:

Internet

Cool or Uncool

blog1

O kurczę!

Po uruchomieniu Chroma, po jakimś czasie wyskoczyła informacja „O kurczę! Przeglądarka Chrome uległa awarii.” Może istnieć wiele przyczyn technicznych o czym rozpisuje się Google i fora ale co sądzicie o samym zwrocie „O kurczę!”? Na pierwszy rzut oka wydaję się głupkowaty ale wiąże się z naukowo udowodnionym faktem.

Jak opisuje Byron Reeves i Clifford Nass w książce „Media i Ludzie”, człowiek nieświadomie stosuje zachowania społeczne wobec komputera. Potwierdziły to liczne badania, np. gdybym zadzwoniła do Ciebie i osobiście zapytała czy ten wpis Ci się podoba, z pewnością odpowiedziałbyś że tak. To prosta społeczna zasada: ludzie w stosunku do tych którzy zadają pytania na temat samych siebie odpowiadają uprzejmie. Jeżeli jednak zadzwoniłby do Ciebie ktoś inny i zapytał o ten wpis ocena mogłaby okazać się surowsza. Ta sama zasada jest stosowana w interakcjach człowieka z mediami. Jeżeli komputer zadaje pytania na temat samego siebie badani udzielają pozytywnych odpowiedzi. Gdy zapyta o to inny komputer są bardziej krytyczni. Ludzie w stosunku do komputerów są uprzejmi i tego samego oczekują w zamian.

To jest realne?

W książce „Media i ludzie” jest o wiele więcej przykładów badań. Dochodzą oni do wniosku że człowiek nie jest na tyle przystosowany do obecnej technologii aby móc ją podświadomie odróżniać od rzeczywistości. Musi te informacje przetwarzać i uświadamiać sobie „to tylko ekran”.

Nieświadomość

Dowodem tego że działamy nieświadomie jest fakt, że badani zaprzeczali wynikom badań, mimo że wskazywały wyraźnie na traktowanie komputera społecznie. Autorzy zaznaczyli, że czynniki zewnętrzne jak i wewnętrzne podczas badań były niezmienne. Brzmi jak lekki spisek więc na koniec dodam że książka z której pochodzą informację znajduje się w spisie lektur Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie na kierunku Intermedia (i nie tylko). Teraz pomyśl, czy udało Ci się kiedyś wczuć w film i czy przy horrorze nie pozwoliłeś sobie myśleć, że to prawda, żeby dostarczyć sobie lepszej rozrywki? Czy wychodząc z kina 3D nie masz wrażenia że film podobał Ci się bardziej? To wszystko zależy od tego na co pozwolimy swojej percepcji i jak to sobie „wytłumaczymy”.

Człowiek to podstawa

Ma to również bezpośredni związek z User Experience, nurtem interakcji człowieka z komputerem z lat 70 XXw., który bierze pod uwagę kwestię emocjonalną człowieka. Reagujemy emocjonalnie i tego samego oczekujemy od systemów (podświadomie). Zastosowanie emocjonalnych zwrotów, emotikon, animacji, grafik, wiadomości głosowych i antropomorfizmów ma na celu wzmocnienie atrakcyjności systemu dla użytkownika. Przy projektowaniu interakcji kierować się należy m. in. spojrzeniem na zachowanie człowieka ale też uwzględnienie predyspozycji psychologicznych, ograniczenia pamięciowe i wzrokowe, zapewnienie przyjemnego w użytkowaniu interfejsu.

Immersja

Jeżeli natomiast chodzi o przydatność serwisów określa to standard ISO 9126:1991, który podkreśla że składa się na to całość cech i właściwości wpływających na określone potrzeby. O interakcji człowieka z komputerem wspomina również immersja, to właściwość stwarzająca uczucie obecności w środowisku wirtualnym.

Ej, stary

Można wyciągnąć wnioski, że systemy i programy będą coraz bardziej „ludzkie” i zaczną nas „rozumieć” i „rozmawiać” z nami jak ze znajomymi. Skrócenie formalnych zwrotów przyśpieszy komunikację, np. przy instalacji programu zamiast wielu (przez wielu nieczytanych informacji) słów będzie komunikat „Stary, klikaj dalej a zacznę śmigać!”. Albo zamiast „Wykryto złośliwe oprogramowanie (…)”, „Uciekaj stąd! Tu jest wirus!”. „O kurczę!” zostaje na Cool ale problemem jest brak kodowania polskich znaków, musimy przyznać w tej kwestii Uncool. Mówiąc językiem przyszłych systemów: ” Trzymajcie się ciepło, pozdrówka 🙂 „

Źródła: B. Reeves, C. Nass, Media i ludzie, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 2000
Tytuł oryginału: „The media equation. How People Treat Computers, Television and New Media Like Real People and Places”
M. Sikorski, Interakcja człowiek- komputer, PJWSTK, 2010

Ciekawostki od Google

Nowości od Google


1112007_grass_and_cloudKażdego dnia wpisywanych jest aż 16% nowych zapytań do wyszukiwarki. Pomimo dobrych chęci, nie jest możliwe uwzględnienie w kampanii wszystkich adekwatnych słów kluczowych. W szczególności jest to trudne w przypadku serwisów o znacznej ilości zmieniającej się treści.


Taka sytuacja wymaga użycia kampanii generowanych dynamicznie. Definiowane w nich są jedynie strony serwisu, na których mają znajdować się reklamy. Google szybko przeanalizuje treść strony, by zdecydować, czy słowo kluczowe wprowadzone przez użytkownika powinno spowodować wyświetlenie reklamy. Nagłówek do niego wygenerowany zostanie automatycznie, jednak w dalszym ciągu można dodawać wykluczenia, kontrolować stawki, harmonogram wyświetlania i inne parametry.


Wyżej opisana metoda tworzenia kampanii nie jest tak precyzyjna jak ręczne definiowanie wszystkich jej parametrów połączone z optymalizacją. Nie jest możliwe by zastąpić to jakimś automatycznym systemem, ale nie jest to celem reklam dynamicznych. Stosuje się je w celach uzupełniających i nie konkurują one z tradycyjnymi kampaniami.


Jak widzi nas Google?


Google od dawna śledzi użytkowników i na podstawie ich zachowań, klasyfikuje ich pod względem demograficznym i przypisuje im dane zainteresowania. Nie każdy jednak wie, iż w każdej chwili może zmienić swoje dane. Jest to możliwe dzięki Ads Preferences Manager. Dużo osób zastanawia się, jak bardzo trafne jest celowanie behawioralne w Google. Zawsze można to sprawdzić na przykładzie swoim i znajomych.


foto: http://www.sxc.hu/pic/m/i/il/ilco/1112007_grass_and_cloud.jpg

źródło: http://enzo.pl/

Inwigilacja przez portale społecznościowe

glowy

Popularne portale

Gdyby Facebook był państwem, zajmowałby miejsce na podium pod względem ludności, zaraz za Chinami i Indiami. Wiele ludzi, nie wyobraża sobie dnia, bez zaglądnięcia właśnie na ten portal. W końcu można zobaczyć, co nowego ktoś zamieścił, może jakieś zdjęcie, albo komentarz. Korzystanie z takich portali społecznościowych przynosi wiele korzyści, takich jak chociażby kontakt ze znajomymi z podstawówki, lub bardzo szybki dostęp do informacji, które w gazecie czy telewizji zostałyby pominięte.

Niestety, większość osób nie zdaje sobie sprawy z tego, co robi, korzystając z takiego portalu. Po pierwsze, wyrażamy zgodę na publiczne udostępnianie swoich danych osobowych. Nawet jeżeli nasz profil jest blokowany do przeglądania przez osoby nieznane, to blokada do nich jest możliwa do ominięcia, co więcej dane te dla administratorów są zawsze widoczne. Nawet, jeżeli skasujemy nasz profil, dane które wcześniej wprowadziliśmy, jeszcze długo będą przechowywane przez bazy danych na całym świecie.

Krótko mówiąc – używając portali społecznościowych zgadzamy się na inwigilację! Warto o tym pamiętać, zanim opublikujemy kompromitujące zdjęcia lub napiszemy ile alkoholu wypiliśmy na ostatniej imprezie…
foto: http://www.sxc.hu/pic/m/b/be/beer/425317_salon_school_heads_1.jpg
źródło: http://nowinki-it.wroclaw.pl/